Dzień bez plecaka w „Szóstce”

 Dzień bez plecaka to dzień, w którym chętni uczniowie przychodzą do szkoły bez toreb

i plecaków. Nie jest to jednak jednoznaczne   z zostawieniem w domu wszystkich niezbędnych w szkole rzeczy. Zabawa polega na tym, aby korzystając ze swojej kreatywności i sprytu czymś ten plecak zastąpić. W tym celu posłużyć może wszystko: walizka, chlebak, sklepowy wózek, a nawet legowisko dla zwierząt. Liczy się kreatywność i fantazja. 

 

Nie inaczej było 1 kwietnia w ostrołęckiej „Szóstce”.

 

Nasi uczniowie pokazali, że praktycznie nie ma takiej rzeczy, do której nie można by zapakować książek, zeszytów i przyborów do pisania .

 

Przyszli do szkoły  m. in. z koszykami na zakupy, podróżnymi walizkami, chlebakami i wiadrami.   Zdarzały się również  tak niestandardowe alternatywy plecaków jak skrzynka na narzędzia, wózek dla lalek, sanki oraz rura kanalizacyjna . Młodzież była widziana z transporterem dla zwierząt domowych . Śmiechu było dużo i właśnie o to chodziło, bo przecież to  prima aprilis .